Historia pewnego roweru do downhillu...

Prosty cel, złożona droga do sukcesu
Downhill to jedna z najbardziej wymagających dyscyplin kolarstwa górskiego. Liczy się jedno: jak najszybciej zjechać z góry, pokonując trasę pełną przeszkód, błota, korzeni i kamieni. Tahnée Seagrave wie o tym wszystko. Jej sukces to połączenie odwagi, talentu, ogromnej pracy, niezawodnego roweru i odrobiny szczęścia.
Orbea, marka z ponad 80-letnią tradycją, postanowiła podjąć wyzwanie i wejść w świat DH z przytupem. Choć znana z wyścigów szosowych i cross-country, nigdy wcześniej nie produkowała roweru do downhillu. Ambicja, by zbudować topowy rower DH od zera, była ogromna.
-
Lipiec 24, 2024
Wyścigi wygrywają ludzie... najtrudniejsze wyścigi, wygrywają najlepsi ludzie. Natomiast prawdą jest, że w jednym i drugim wypadku dysponowanie dobrym sprzętem (rowerem) jest jednym z ważnych czynników decydujących o wygranej lub przegranej w danym wyścigu. Im trudniejszy wyscig, tym lepszy powinien być sprzęt. Rowery Orbea z pewnością do nich należą - przekonaj się jak radzą sobie w najtrudniejszych wyścigach świata!
-
Styczeń 10, 2025
W dniu wczorajszym (9.01.2025) branżę MTB zdominowała wiadomość, że Orbea oraz FMD Racing połączyły siły, aby zrealizować wspólne marzenie: osiągnięcie najwyższego poziomu w kolarstwie zjazdowym i freeridzie. FMD Racing to zespół o bogatej historii w downhill’u, z unikalną tożsamością i zdolnością do zwyciężania na najwyższym poziomie. Co to oznacza (szczególnie w kontekście rowerów marki Orbea)?
-
Maj 22, 2025
Orbea RALLON 2025/2026 już przed premierą zapisał się w historii dyscyplin grawitacyjnych, jako rower na którym (jeszcze przed premierą) wygrano zawody Pucharu Świata w downhillu (elita kobiet). Dokonała tego Tahnée Seagrave wraz z zespołem ORBEA FMDRACING TEAM na pierwszym etapie pucharu świata w Szczyrku. Co zatem sprawia, że ten rower jest tak wyjątkowy, jak oceniają go specjaliści, influencerzy oraz riderzy - sprawdźmy.
Ambicja, która napędza
Orbea ma w swoim dorobku zwycięstwa w Tour de France, medale olimpijskie w XC oraz sukcesy w enduro. Naturalnym krokiem była decyzja o starcie w Pucharze Świata DH. Zespół już był gotowy. Na jego czele stanęła Tahnée Seagrave, dziewięciokrotna zwyciężczyni zawodów DH. Problem? Brak odpowiedniego roweru.
Zamiast się poddać, Orbea potraktowała to jako szansę na stworzenie czegoś wyjątkowego. Do zespołu dołączyli doświadczeni zawodnicy, inżynierowie oraz zespół FMD Racing, by razem zbudować maszynę zdolną do walki o najwyższe miejsca.
FMD Racing i siła współpracy
Do projektu dołączył zespół FMD Racing. Co ciekawe, Orbea to spółdzielnia zarządzana przez swoich pracowników, co tworzy atmosferę rodzinnej pasji. Taka struktura pozwala na większe zaangażowanie i szybsze decyzje – a to kluczowe przy tak ambitnym projekcie.
Tak zaczął się projekt Rallon DH – pierwszy w historii zjazdowy rower Orbei. Współpraca z zawodnikami była tu kluczowa – to oni przekazywali feedback, testowali prototypy i uczestniczyli w każdej fazie projektowania.
Martin Maes i prototypy
Jednym z kluczowych zawodników był Martin Maes – jedyny zawodnik, który wygrał zarówno zawody DH, jak i Enduro World Cup. Jego przejście do DH oznaczało, że potrzeba roweru nie była tylko eksperymentem, ale koniecznością.
Pierwsze testy odbywały się na zmodyfikowanym e-bike'u Orbea Wild bez silnika i baterii. W ukryciu, pod neoprenowymi osłonami, znajdował się specjalny wkład, dzięki któremu rama miała odpowiednią sztywność i geometrię. Efekt? Martin był w stanie rywalizować z najlepszymi na świecie.
Od e-bike'a do rasowego DH
Wszystko to działo się pod szyldem OOLAB – wewnętrznego laboratorium Orbei, gdzie inżynierowie i zawodnicy pracują nad nowymi rozwiązaniami. Kilka lat testów, geometrii, zawieszenia i konstrukcji ramy zaowocowało narodzinami Rallona DH.
Rower od początku był projektowany jako platforma wyścigowa – z możliwością pełnej regulacji, zmianą kinematyki, długości tylnych widełek, kąta główki ramy czy dodania obciążników dla lepszej przyczepności. Nie był to więc tylko rower – to była broń.
Rallon DH – rower z duszą
Rallon DH to 200 mm skoku z przodu i z tyłu, mieszane koła (29” przód, 27,5” tył), regulowany kąt główki ramy (+/- 0,75°), zmienna progresja zawieszenia (25–30%), możliwość dodania obciążenia do suportu (93 g, 95 g, 395 g), a także wybór długości tylnego trójkąta (442 lub 450 mm).
Dzięki takiemu podejściu, każdy zawodnik – niezależnie od stylu jazdy czy preferencji – może dopasować rower pod siebie. Rallon DH to nie tylko rower – to narzędzie wyścigowe skrojone na miarę.
Rallon Enduro – bliźniak DH
Równolegle powstał Rallon Enduro – ten sam system zawieszenia, 170 mm z tyłu i 180 mm z przodu, przystosowany do amortyzatorów elektronicznych. Rower zachował wszystkie cechy zjazdowe, ale dzięki elektronicznemu tłumieniu stał się maszyną, która podjeżdża równie dobrze, co zjeżdża.
Niskie siedzisko i geometria umożliwiająca montaż droppera 240 mm pozwalają zawodnikowi lepiej kontrolować rower w trudnym terenie. A zmiana ustawienia zawieszenia z progresywnego na liniowe to tylko kwestia przestawienia bolca.
Testy i zgranie zespołu
W Portugalii odbyły się intensywne testy zespołu. Dopracowywano zawieszenie, geometrię, ergonomię. Każdy zawodnik miał swoje preferencje, a mechanicy musieli nauczyć się je tłumaczyć na konkretne ustawienia sprzętu.
Kluczowa była komunikacja między zawodnikami, mechanikami i inżynierami. Zgranie i zrozumienie się nawzajem miało wpływ na skuteczność jazdy i pewność siebie zawodników na trasie. Każda zmiana, każdy detal, był skrupulatnie testowany.
Runda 1 – Bielsko-Biała
Debiut Rallona DH w Pucharze Świata odbył się w Polsce. Zmienna pogoda, błoto, śnieg... warunki były ekstremalne. Mimo to Tahnée zajmuje 2. miejsce w kwalifikacjach, Martin Maes – 15.
W finale Tahnée... WYGRYWA! To jej 10. zwycięstwo w karierze i pierwsze zwycięstwo nowej Orbei Rallon DH. Debiut marzeń – nowy rower, nowe barwy, pierwsze miejsce. Tak pisze się historia.
I to dopiero początek...
Orbea przyznaje: Rallon DH to najtrudniejszy projekt w historii firmy. Ale warto było. Rower przeszedł najcięższe testy, trafił na podium już w debiucie i jest gotowy na kolejne wyzwania.
A historia... dopiero się zaczyna.
Chcesz sprawdzić, co potrafi nowy Rallon DH?
Zamów rower w salonie BikeChill.pl w Dębicy lub online przez strefę producenta Orbea:
www.bikechill.pl/marki/orbea/orbea-rallon